Z pewnością wiesz o tym, żeby redukować liczbę spożywanej soli. Prawdopodobnie jesteś także poniekąd bombardowany wiadomościami na temat wyższości soli morskiej nad solą kamienną.
Jest poza tym m.
Źródło: Future PR
in. sól kłodawska, niejodowana, jodowana, sól z Morza Martwego czy wiele innych. WHO zaleca zredukowanie spożywania soli do wyłącznie 5 g na dzień. Jedna mała łyżeczka do herbaty to właśnie pięć g. Tymczasem w naszym kraju polecane dawki są niestety przekraczane o ponad dwa razy, gdyż współcześnie spożywana przez nas sól sól pastewna w Polsce równa się 11 g na dzień. W rzeczywistości wielkość ta może być nieco większa, ponieważ w badaniach nie brano pod uwagę żywienia zbiorowego. Co tak niewłaściwego jest w soli, że należy ją tak poważnie redukować? W zdecydowanie większej części składa się ona z chlorku sodu, czyli NaCl.
W zależności od jej pochodzenia oraz miejsca pozyskania, może posiadać mniejsze albo większe ilości innego typu składników, takich jak chociażby m.in. żelazo, selen, fosfor, a również tych niezwykle toksycznych dla naszego zdrowia: rtęć, uran czy innych. Trzeba skoncentrować się jednak na składzie. Sód to pierwiastek konieczny do życia i jest to sprawa niezaprzeczalna. Zapotrzebowanie niezależne od wielu tego typu choćby czynników jak poziom ćwiczeń fizycznych czy też wiek. Jest niezwykle łatwo wydalana razem z potem, zatem zapotrzebowanie zależy również od strefy klimatycznej i od pory roku. Przeciętna dzienna polecana dawka to 115 mg. Należałoby także wiedzieć, że sód jest odpowiedzialny za utrzymywanie balansu wodno-elektrolitowej (czyli dobrego nawodnienia) oraz równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.
Ma także współudział we właściwym działaniu mięśni i układu nerwowego. Sód jest odpowiedzialny za zachowywanie właściwego ciśnienia krwi i za wzrost ilości komórek glejowych w mózgu. Koordynują one działanie mięśni.